Coraz częściej na polskich półkach sklepowych zauważyć można kosmetyki zawierające składniki pochodzące z najdalszych kontynentów. Szczególnie produkty azjatyckie zyskują na popularności w wielu krajach Europy. Nic więc dziwnego, że Koreanki uważa się za najbardziej zadbane kobiety świata. I nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie fakt, że składniki te pozyskiwane są od zwierząt, z którymi na co dzień nie chcemy mieć do czynienia, między innymi pająków, węży czy ślimaków. Choć większość z nas na myśl o jadzie żmii czy śluzie ślimaka dostaje dreszczy, to z pewnością temat zainteresuje osoby chcące być na bieżąco z nowinkami kosmetycznymi.
Dziś przedstawię produkt, który powinny poznać wszystkie włosomaniaczki – maskę z tłuszczem węża firmy TianDe. Jeśli macie ochotę poznać moją opinię na temat tego produktu, zapraszam do lektury 🙂
Kilka słów o produkcie
Tłuszcz węża znany jest od wieków. Starożytni uczeni wykorzystywali ten składnik do produkcji maści leczniczych, a to głównie za sprawą doskonałych zdolności do przenikana w głębsze warstwy skóry. Dziś ten drogocenny faktor jest używany w przemyśle kosmetycznym i farmaceutycznym. Preparaty na bazie tłuszczu węża polecane są do pielęgnacji skóry wrażliwej, suchej oraz dojrzałej. Wykorzystywany jest również przy alergiach oraz wypryskach skórnych. Ponadto, wykazuje działanie antygrzybicze, przeciwbakteryjne oraz przeciwświądowe.
W dzisiejszym poście sprawdzę, czy tak samo dobroczynnie działa na włosy. Maska do włosów TianDe w swoim składzie zawiera tłuszcz z węża Mamushi. Jest to jadowity gatunek zamieszkujący okolice Japonii, Chin oraz Korei. Kosmetyk przeznaczony jest do włosów zniszczonych, łamliwych oraz charakteryzujących się nadmierną suchością. Oleje z węża Mamushi mają za zadanie zrekonstruować zniszczoną strukturę włosa, a dodatkowo odżywić i nawilżyć włosy na całej ich długości.
Maska znajduje się w plastikowym słoiczku z nakrętką, co sprawia, że jest bardzo poręczna i wygodna w użyciu. Pojemność opakowana to 500 ml.
A jak stosować maskę ?
Maskę nakładamy na uprzednio oczyszczone włosy. Kosmetyk w niewielkiej ilości rozprowadzamy na dłoniach i aplikujemy na całej długości naszych włosów. Zostawiamy na 2-3 minuty, aby składniki aktywne wniknęły w głąb. Po upływie czasu dokładnie spłukujemy maskę za pomocą ciepłej wody.
Moja opinia
Maskę zastosowałam tak jak zaleca producent. Dzięki swojej konsystencji, potrzebowałam niewielkiej ilości, aby pokryć produktem całe włosy, co sprawia, że kosmetyk jest bardzo wydajny. Pierwszy plus! Zapach jest intensywny, a po umyciu długo zostaje z nami we włosach. Kolejny plus – włosy znacznie lepiej się rozczesują. Po ich wysuszeniu, zauważyłam, że moje pasma są wyjątkowo miękkie i odżywione. Moja fryzura nie jest obciążona, a włosy wydają się zdrowsze i widocznie grubsze. Są bardzo przyjemne w dotyku. Kosmetyk nie podrażnił skóry głowy. Maska sprostała moim wymaganiom. Moim zdaniem efekt po zastosowaniu maski z tłuszczem węża jest niesamowity! Na pewno zagości w mojej codziennej pielęgnacji włosów na dłużej. Tak odżywczy kosmetyki sprawdzi się w pielęgnacji włosów rozjaśnianych, farbowanych i zniszczonych przez promienie słońce czy stylizację wysoką temperaturą.
Leave a reply